Wesoły mix husky, w niczym nie ustępujący rodowodowym przedstawicielom rasy :) Pan Morus to wielki przypadek, ale nie żałuje. Na osiedlu gdy był mały i miał czarny nos znany pod pseudo Bolt bądź Piorun. I jak to w powiedzeniu że jak ktoś miał z huskim kontakt to albo nie znosi albo będzie miał stado. Ja jestem opcja stado (kiedyś). Ruchliwy, ruchliwy, ruchliwy, nie rusza się tylko jak udaje zdechłego psa, czyli około 10 sek. Za łapówke umiałby nawet zatańczyć. Nie przepada za frisbee, ale uwielbia aportować. Komandos - Po próbie nauczenia przechodzenia pod przeszkodą (notabene chciałam go nauczyć skakania) zaczął sie czołgac pod każdym płotkiem zamiast przeskakiwać.. Pojętny - Po nauczeniu komendy "zdechł pies" wykonuje ją czy usłyszy "głos" czy "siad". Wszechstronny - Lubi bingo, lale, misie, piłki, nie wybrzydza, wszystko zjada.
kiedyś gdy matula jeszcze go lubiła:D
jego koleżanka (on nie jest jej kolegą niestety)
i oto przychodzi czas na miłość (w promyczkach słońca - to takie wymowne:D)
|