Witam.
Jestem nowa, więc proszę o wyrozumiałość ;)
Mamy taki problem z naszym psem - bardzo lubi przebywać na balkonie, zwłaszcza w chłodne dni. Niestety, zdarza mu się, że załatwia tam swoje potrzeby (w domu nic nie robi, po prostu prosi o wyjście na dwór). I to co jest najdziwniejsze - zdarza mu się to nawet po spacerze i załatwieniu czego trzeba na dworze :/ A najgorsze jest to, że kiedyś dawał znać, że chce na dwór - np. uderzał łapą w drzwi balkonowe. I wtedy od razu się z nim szło. I nagle przestał, najpierw zrobi swoje, później prosi, żeby go do domu wpuścić. Nie wiem zupełnie o co chodzi.
Czy wpływ na to może mieć pojawienie się niemowlaka w domu?? Nie wiem,może pies poczuł się na swój sposób zazdrosny i tak okazuje swoje niezadowolenie?

Macie jakiś pomysł, jak go oduczyć takiego zachowania?