dokładnie,należy je czesać....dyskusje z tego co wiem najczęściej są na temat kąpieli hasiorków, ja Rikę kąpie 2 razy w roku-na wiosnę i jesień-mówie o kąpieli z szamponem , do tego z racji,że mieszkam 3 minuty od jęziora-jak jest ciepło to codziennie razem pływałyśmy

No, to tego lata pływamy grupowo

Ja stosuję obróżkę i kropelki na sierść.
Nakrapia  go wet więc nie pamietam nazwy tej substancji.
A jak już coś to posługuję się trixem  http://www.skandprojekt.pl/trix/trix_index.htm
Rewelacyjnie usuwa całego kleszcza! pies nie jest w stanie nawet sie zorientować a juz jest po wszystkim:)

Wioleta napisał:

Ale czy wilki ktoś czesze hehehe

no dobra uwaga
Ale my czeszemy z innych przyczyn
min by nie miec non stop siersci w domu tylko by ja wyczesać,by sierść była w lepszej kondycji itp
Mojemu nie przeszkadxa czesanie,mam tylko jedna szczotkę i jak spi mogę go czesać ile chcę
A macie jakies swoje metody na latająca sierśc po całym domu?
Ja juz posiadam nawet szczotkę elektrostatyczną która ma zciagac włosy ale średnio zdaje egzamin

Jasne,wilki sie nie czesza...ale zyja w lesie gdzie ocieraja sie o gałęzie,krzaki i w ten sposob pozbywaja sie siersci,to tak jakby czesanie;]

moj lubi....traktuje to jak masaz,a ze pancia jeszcze ciacha doda to tylko na plus...tylko jedna wada...czesanie lubi jak lezy:P na stojaco ucieka;]

Znam ten problem, rzadko teraz noszę czarne bluzeczki

:tak:Ja pierwszy raz wyczesałam mu reklamówke podszerstku, a to podobno i tak nie dużo. Słyszałam, że ich sierść ma własciwości lecznicze? Może by zbieać i robić kołdry