HASZCZAKI

Syberian Husky - nasz ulubieniec


#1 2011-03-28 18:33:39

 deea

Użytkownik

Skąd: Norwegia
Zarejestrowany: 2011-03-28
Posty: 5
Punktów :   

Wychowanie malej husky

Witam
Mam nie maly problem z wychowaniem prawie 5-cio miesiecznej husky (Maya).Dolaczyla do nas majac okolo 10 tygodni od tamtej pory wprowadzilam pewne zasady, nauczylam kilku komend.Napoczatku popelnialam bledy razem z chlopakiem z ktorym mieszkam pozwalajac jej na wiele,chociaz wlasnie on bardziej jej pozwalal na wszystko ale szukalam wszedzie jakiegos sposobu dotarcia  i porozumienia z nia i znalazlam,wiem ze nalezy ignorowac niepozadane zachowania, a dobre nagradzac,tak samo wychodzac i przychodzac z domu ignorowac, podobnie zachowywac sie roznych sytuacjach jak osobnik Alfa itp. Jak wychodze z nia na spacer zaczela od jakiegos czasu na niektorych ludzi dziwnie reagowac,dodam najpierw ze jak byla mlodsza sie bala ale teraz do niektorych ludzi ktorych mijamy i do ludzi biegnacych ciagnie mocno do nich i probuje zlapac za reke..skacze po glowie  jak siedzimy robi co chce,podgryza a w zabawie aport przynosi zabawke ale nie chce jej oddac a czasem chce za reke chwycic,warczy gdy powoli chce ja podniesc,i tylko ze smakolykami oddaje ale tak niechetnie...I wiem ze to jest wczesniejszy efekt nieprawidlowego wychowania i chce bardzo to naprawic bo wiem jak, ale to wymaga czasu ,opanowania ,i trzeba byc konsekwentnym itp.Ale problemem jest teraz moj chlopak, poniewaz uwaza ze to tylko pies i ze przesadzam i np. ustalone mam zasady ale zeby efekt byl lepszy i zeby pies w koncu nie zglupial bo sie nauczy ze zasady mozna czasami naginac,albo nie bedzie wiedzial co w koncu moze a co nie.... to musi byc wspolpraca reszty domownikow,bo ja cos zakazuje a on jej pozwala i tak jest ze wszystkim,a tyle razy juz z nim rozmawialam az do znudzenia i nic sobie z tego nie robi,uwaza ze to tylko pies . Mysli ze pies sam zalapie co jest dobre a co nie - NIE ,nie zalapie,mu trzeba to pokazac,trzeba pracy.Tymbardziej ze to pies bardzo inteligetny z silnym instynktem dominacji ,pies kierujacy sie prawami wilkow. Czasem juz wariuje,swiruje czasem z boku wyglada jakbym kompletnie zwariowala,klebek nerwow ale on tego nie rozumie i coagle z powodu jej sa awantury w domu i nie wiem jak przekonac go do wspolpracy.Juz naprawde wszystkiego chyba probowalam i czasami niby widzi jakis problem ale po chwili,juz go nie ma znowy to samo  gadanie prosby i awantura bo ja ciage gadam o tym psie....tak to sie konczy. Nie wiem co mam zrobic a nie chce jej oddawac..
Przepraszam za moje chaotyczne pisanie..mam nadzieje jednak ze ktos mnie zrozumie

Offline

 

#2 2011-03-28 19:23:49

COLT

Użytkownik

1812817
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-07-05
Posty: 624
Punktów :   

Re: Wychowanie malej husky

Kurcze no to jest problem bo dwoje włascicieli ma zupełnie inne poglądy... A nie próbowałąs podsunąć mu jakiś książek na temat wychowania Husky ? Może powiedz mu żeby poczytał nasz forum, jakies poradniki w internecie z dobrych stron. Na sfroa husky są fajne artykuły. No ale wychodzi na to że szkolenie bardziej by się przydało Twojemu chłopakowi niż psu... Nie można mówić że to tylko pies i wszystko mu pobłażać bo będzie katastrofa! Pies musi znać swoje miejsce w stadzie i musi wiedzieć że nie wolno mu wszystkiego.


http://www.wilddogsteam.cba.pl

"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Offline

 

#3 2011-03-28 19:38:42

 deea

Użytkownik

Skąd: Norwegia
Zarejestrowany: 2011-03-28
Posty: 5
Punktów :   

Re: Wychowanie malej husky

Od dlugiego czasu probuje mu czytac jak nalezy postepowac z husky ,codziennie jest ten sam temat z mojej strony i proby i za kazdym razem on nie chce sluchac .. Nawet ostatnio czytalam fragmenty z e-booka ktory sciagnelam to chwile posluchal a pozniej znow to samo- ze ja ciagle o tym psie...

Dodam jeszcze ze chlopak sam nigdy nie zajrzal do zadnego forum na temat wychowania a sila na pewno go do tego nie zmusze. Mysli ze wszystko na ten temat wie bo sam mial kiedys psy..wydaje mi sie ze wlasnie ze tak mysli i dlatego jest teraz problem..Ale to ja przeczytalam chyba wszystkie mozliwe strony z wychowaniem husky od A do Z,sama tez obserwuje ja na co dzien,to ja wychodze  z nia na spacery,karmie itp.Akurat mamy taka sytuacje ze to chlopaka nie ma prawie codziennie w domu poniewaz pracuje, a ja tylko raz do max 3 razy w tygodniu wychodze na 4 godziny wiec praktycznie jest pod moja opieka..widze ze probuje nas zdominowac,pilnuje ciagle,przepycha sie w nogach,chodzi jak  cien,jak wychodzimy to wyje albo cos \gada\ i po powrocie to samo.,ciagle probuje zwrocic na siebie uwage skaczac po glowie i podgryzajac np.uszy,ale chlopaka najbardziej,kladzie sie pod dzwiami gdy chcemy wysc albo prubuje gryzc buty ktore zakladamy

Ostatnio edytowany przez deea (2011-03-28 20:09:56)

Offline

 

#4 2011-03-28 20:13:29

 toluca

Użytkownik

3417426
Zarejestrowany: 2010-12-19
Posty: 261
Punktów :   
WWW

Re: Wychowanie malej husky

Kurcze, chyba faktycznie od poprawienia relacji z chlopakiem, bo jak dla mnie to on Cie za bardzo ignoruje A jak się nie dogadacie co do zasad to niestety nici z wychowania psa. Bo mając do wyboru zakazy i pozwolenia, pies wybierze to drugie   Sprobuj z nim poważnie porozmawiać i poproś żeby wysłuchał Cie do końca. Na Twoim miejscu poprosiłabym równiez o uszanowanie Twojego zdania na ten temat. Zarówno dla dobra psa jak i związku.

Offline

 

#5 2011-03-28 21:38:37

 deea

Użytkownik

Skąd: Norwegia
Zarejestrowany: 2011-03-28
Posty: 5
Punktów :   

Re: Wychowanie malej husky

Bardzo dziekuje za zainteresownie tym problemem, ale niestety nic nie skutkuje.Mala niedawno przy mnie zaczela dalej niszczyc drapaniem,warczeniem i skakaniem przescieradlo ktore zaczyna wygladac jak ser szwajcarski,miala przy tym swietna zabawe,byla taka nakrecona ale nie odganialam jej tylko wykrzyczalam z daleka ze mala swietnie sie bawi i trzeba cos z tym chyba zrobic wzielam przescieradlo pokazalam mowiac ze tak robi pies pozbawiony jakich kolwiek zasad ,tez nie poskutkowalo..jedynie co mi przychodzi do glowy poza oddaniem jej to nie ruszyc palcem przez jakis czas w wychowaniu jej,niech on sie nia zajmuje,zobaczymy co zrobi jak sobie zacznie przestawac dawac rade z nia.Jezeli to nie poskutkuje niestety bede zmuszona ja oddac komus kto sie nia zajmie jak powinien.
pozdrawiam

Offline

 

#6 2011-03-28 22:26:52

 toluca

Użytkownik

3417426
Zarejestrowany: 2010-12-19
Posty: 261
Punktów :   
WWW

Re: Wychowanie malej husky

Oddanie psa nie rozwiąże tak naprawdę problemu. Tzn takie jest moje zdanie, bo wybiegłam myślami trochę poza problem związany z psem. No ale to nie jest forum o związkach i rodzinie tylko o psach, więc nie będę offtopować

Offline

 

#7 2011-03-29 00:43:08

 deea

Użytkownik

Skąd: Norwegia
Zarejestrowany: 2011-03-28
Posty: 5
Punktów :   

Re: Wychowanie malej husky

Wiem co masz na mysli...Ale patrzac na zachowanie malej i zaangazowanie chlopaka to nie bedzie raczej wyjscia.Kiedys powiedzial ze jezeli bedzie agresywna to ja uspi....Oczywiscie nie widzac w tym swojej winy,za to wina bedzie moja..bo ja ja tak sama wychowalam..Na to pozwolic nie moge bo mala nie bedzie niczemu winna,ze taka moze sie stac a wszystko na to wskazuje...
Bardzo dziekuje za rady i chec pomocy,ale widze ze jednak sama powinnam sobie dac z tym rade. Dziekuje i pozdrawiam serdecznie

Offline

 

#8 2011-03-29 08:47:47

 Oliv

Użytkownik

Skąd: Wadowice
Zarejestrowany: 2010-10-27
Posty: 123
Punktów :   

Re: Wychowanie malej husky

Są sposoby na wychowanie chłopaka i każda dziewczyna o tym wie od tego zacznij. Naprawdę uważasz że nie dasz rady w żaden sposób dotrzeć do niego? Powiedz mu "Posłuchaj mnie w końcu to skończę Ci ciągle o psie mówić!"
Psiak jest jeszcze młody chociaż jak na swój wiek to faktycznie trochę ma braków w wychowaniu ale to da się wszystko naprawić jeszcze.
U mnie w domu pies ma różne nastawienie do rożnych osób. Z moim tatą wie że może się bawić w gryzienie ale ze mną już nie. Przy mnie zachowuje się inaczej bo ja wielu rzeczy mu zabraniam. Kiedy chce wyjść z domu to mojego brata, rodziców gryzie a do mnie przyjdzie i popiskuje.

Więc może się to po prostu skończyć tak u Ciebie jak u mnie że Maya będzie Cię szanować i nie pozwoli sobie przy Tobie na takie rzeczy jak przy Twoim chłopaku ale to on wtedy będzie miał problem bo kiedy zobaczy że pies się Ciebie słucha a jego nie to nie może wtedy zarzucić Ci winy że źle ją wychowałaś.

Nie myśl nawet nad oddaniem psinki tylko wychowuj ją po swojemu. Do chłopaka spróbuj dotrzeć w każdy możliwy sposób. Faceta łatwiej wychować niż psa czasem jak się zna odpowiednie sposoby


Posiadanie psa jest jak tęcza.
Szczenięta są radością na jednym jej końcu.
Stare psy są skarbem na drugim.

Offline

 

#9 2011-03-29 11:57:29

 deea

Użytkownik

Skąd: Norwegia
Zarejestrowany: 2011-03-28
Posty: 5
Punktów :   

Re: Wychowanie malej husky

Tez myslalam o tym Oliv, ale balam sie ze w ten sposob pies moze 'zglupiec' jednak po tym co napisales widze ze jest szansa:). Co do wychowania faceta,to nigdy nie mialam z tym problemu,tylko teraz trafilam na taki 'ciezki przypadek'
Z Maya bede kontynuowac prace i napisze niedlugo jak Nam idzie pozdrawiam

Offline

 

#10 2011-03-29 12:21:02

 Oliv

Użytkownik

Skąd: Wadowice
Zarejestrowany: 2010-10-27
Posty: 123
Punktów :   

Re: Wychowanie malej husky

Mam nadzieje że uda Ci się wychować Maye z doświadczenia wiem że to jest możliwe ale próbuj dalej przekonać Twojego chłopaka żeby zmienił trochę podejście do wychowania pieska A może jak zobaczy jak Ty się starasz sam postanowi zmienić podejście do May

W takim razie czekamy na informacje jak idzie Ci wychowywanie psinki
Pozdrawiam


Posiadanie psa jest jak tęcza.
Szczenięta są radością na jednym jej końcu.
Stare psy są skarbem na drugim.

Offline

 

#11 2011-03-30 07:33:22

 haszczak

Administrator

5788206
Skąd: Dolny Śląsk
Zarejestrowany: 2008-04-22
Posty: 1232
Punktów :   
WWW

Re: Wychowanie malej husky

Faktycznie problem...rób swoje...Ty dogadasz się z psem a Twój chłopak może mieć z tym problem...jak coś uśpisz chłopaka 


"Kto raz przygarnie Husky, albo nigdy nie powtórzy tego błędu, albo będzie miał ich całą gromadkę."

Offline

 

#12 2011-03-31 13:56:35

 19marta85

Użytkownik

Zarejestrowany: 2011-02-24
Posty: 48
Punktów :   

Re: Wychowanie malej husky

u mnie to wyglada tak luna slucha mnie ale nie zawsze bo jestem malo konsekwentna i czesto jej na wiele pozwalam ale moj chlopak jest bardziej stanowczy i ona ma przed nim respect ale mnie tez slucha choc nie zawsze hehe ale juz taka jej natura

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl