HASZCZAKI

Syberian Husky - nasz ulubieniec


#16 2008-06-05 21:02:54

Rashi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-05-07
Posty: 215
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

ehhhh....chart do 1-2km przebiegnie szybko.... potem musi miec 20 min przerwy

Offline

 

#17 2008-09-17 16:37:07

Sniezka

Użytkownik

1244522
Call me!
Skąd: Mikolow
Zarejestrowany: 2008-09-17
Posty: 5
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

ja swoją sukę spuszczam ze smyczy za każdym razem jak jest na to okazja, jest tylko jedna zasada aby nie gonić za psem. Wystarczy że się odwrócę i pójdę w przeciwnym kierunku, a po kilku sekundach sama przybiega. No chyba że zauważy zająca no to wtedy wiadomo że ucieknie i trzeba szukać bo jeszcze nie widziałem żeby SH złapał dorosłego zająca...

Offline

 

#18 2008-11-04 21:43:16

 haszczak

Administrator

5788206
Skąd: Dolny Śląsk
Zarejestrowany: 2008-04-22
Posty: 1232
Punktów :   
WWW

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

Nasza Yuka ostatnio zerwała się z linki przy rowerze i pobiegła prosto do domu, nieźle co?


"Kto raz przygarnie Husky, albo nigdy nie powtórzy tego błędu, albo będzie miał ich całą gromadkę."

Offline

 

#19 2008-11-18 11:27:41

Pepitek

Użytkownik

Call me!
Skąd: BRD
Zarejestrowany: 2008-09-12
Posty: 96
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

Ja bawilam sie ze Spaickusiem od malego w chowanego...i teraz sa tego efekty ! Jak spuszcze go ze smyczy lata jak szalony ale tylko w zasiegu wzroku,musi mnie widziec...boi sie ze mu sie schowam lub uciekne(teraz juz nie mam na to szans)Jak tylko zbocze z drogi(chcac sie schowac) juz leci jak wariat i sie poprostu nie da ! Pilnuje mnie bardziej niz ja jego! Do tej pory jeszcze mi nie uciekl ale...ma to we krwi!!!Wiec czekam kiedy i mi sie to przytrafi...


Pies ! To najwierniejszy przyjaciel czlowieka!!! Jedyny prawdziwy.

Offline

 

#20 2010-04-19 13:08:59

 Kora

Użytkownik

10282527
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-12-27
Posty: 24
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

Ja dość często spuszczam Korę ze smyczy ale jak się tylko gdzieś oddali wystarczy że raz ją zawołam i idę dalej w swoim kierunku to zaraz przybiegnie chyba, że zajmie się szukaniem czegoś w ziemi to ją ciężko oderwać ale później jak zauważy że się dalej oddaliłam "nie zwracając" na nią uwagi to chwila moment i juz jest przy mnie.

Offline

 

#21 2010-04-19 14:18:42

wespe

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 16
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

to dobrze u mnie jest tak,że niestety nie mam tak dobrze mogę ją czasami wołać ile chce a ona i tak idzie tam gdzie chce....

Offline

 

#22 2010-04-19 14:39:05

COLT

Użytkownik

1812817
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-07-05
Posty: 624
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

Hehe ja sobie moje moge wołac wołac i wołac. Daltego nie sa spuszczane nigdy ze smyczy na terenie otwartym bo wiem ze poszłyby w cholere... ale jak chodzimy na wybieg dla psów to tam jest teren ogrodzony wiec nie ma problemu ze spuszczaniem ich i o dziwo sie pilnuja ale smakołyka muszą dostac hehe


http://www.wilddogsteam.cba.pl

"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Offline

 

#23 2010-06-10 17:54:52

przeszlus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-02-19
Posty: 35
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

wespe napisał:

to dobrze u mnie jest tak,że niestety nie mam tak dobrze mogę ją czasami wołać ile chce a ona i tak idzie tam gdzie chce....

Jak na Wes to normalne Ona wogule jest jakaś niesamowita Martyna pokazywała mi film ze spotkania z nią i Natalią we Wrześni to od razu na poczatku fikołka zrobiła Niesamowita dama

Offline

 

#24 2010-07-14 22:11:40

 Endżi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-07-14
Posty: 10
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

witam ; )
moja 3 miesieczna sunia nie ma zadnych wiekszych problemow z chodzeniem na smyczy, chyba ze jest bardzo goraco to wtedy odbywa sie prawdziwa walka o kazdy metr ktory ma przejsc.
jezeli chodzi o uciekanie, to nie wiem czyto przez mlody wiek czy cokolwiek innego, ale Misza gdy jest puszczona wolno ciagle utrzymuje sie w bliskiej odleglosci, oddala sie maksymalnie na 30m nawet przy obecnosci innego psa ktory pobiegnie dalej. Gdy ja wolam to oczywiscie nie reaguje od razu ale jak zaczne isc w innym kierunku lub zatrzymam sie to po krotkiej chwili przybiega.
planuje wziac ja na szkolenie gdy osiagnie wymagany wiek z nadzieja ze tresura i spacery pomoga mi uniknac przyszlych ucieczek i zwiazanych z tym poszukiwan ; )

Offline

 

#25 2010-07-15 15:55:37

COLT

Użytkownik

1812817
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2008-07-05
Posty: 624
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

Puki sunia mała to sie pilnuje wiem po swoich dwóch urwisach ale poczekaj jeszcze pare mc a niestety nie bedzie jak owczarek niemiecki ale życze Ci zebys wyszkoliła swoja sunie tak aby sie słuchała. Moje tylko przy zaprzegu słuchaja sie a na wolnosci nie mamowy


http://www.wilddogsteam.cba.pl

"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Offline

 

#26 2010-07-19 09:24:51

 Kora

Użytkownik

10282527
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-12-27
Posty: 24
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

Zgadzam się całkowicie, psiak podrośnie i poczuje co to wolność to już nie będzie tak grzecznie przy nodze chodzić, taka ich natura. Ja moją Korę niestety coraz rzadziej spuszczam ze smyczy, gdyż spacerujemy sobie po polach a tam czesto biegają sarenki, bądż inne różne zwierzątka i jak je tylko Kora zobaczy to za nimi biegnie a że ma dużą przestrzeń to biegnie dopóki je widzi. Boję się żeby kiedys mi nie uciekła bo się potem nie odnajdzie.

Offline

 

#27 2010-07-20 07:58:42

agrypina

Użytkownik

1505194
Zarejestrowany: 2008-08-27
Posty: 186
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

moze opisze dość drastyczny przypadek ale niech tam. Hades jak już wiadomo  mój przydu... jest i nie mam prawa mu z oczu zniknąć a jak juz znikne siada w tym miejscu gdzie widział mnie ostatni raz i czeka (gamoń jeden) Arina zwiewała i to przy każdej okazji zerwanie ze szmyczy czmychnięcie przez drzwi  wszystkie chwyty dozwolone ale od sterylki jest inaczej  wołana wraca i jest grzeczniejsza   może tu jest metoda

Offline

 

#28 2010-07-22 10:53:48

chocolatelady

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-05-18
Posty: 134
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

Moja łobuziara jak miała 3 msc. też chodziła koło pańxi grzecznie, nie oddalała się.
Teraz ma ponad 4 miesiące i ma wiecej odwagi. Więc coraz dalej biega. Ale wtedy ją wołam, a jak grzecznie przyjdzie to ją nagradzam.


Daisy .;**.

Husky na zawsze. <3

Offline

 

#29 2011-03-12 09:06:50

 Oliv

Użytkownik

Skąd: Wadowice
Zarejestrowany: 2010-10-27
Posty: 123
Punktów :   

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

Ja zawsze miałam z Rokim w zwyczaju że wypuszczałam go bez smyczy i gonił po łąkach i sadach sąsiada i nie było problemu. Tylko teraz ciepło się zrobiło i sąsiada kury biegają w pobliżu więc o puszczeniu go nie ma teraz mowy chciałam go w pobliżu lasu puszczać ale tyle się w tym roku saren namnożyło że to też nie wchodzi w grę bo stadka sarenek często tamtędy przechodzą. A Roki znalazł sobie jakieś przejście w ogrodzie i sam postanowił na spacerki sobie wychodzić co nie wiem czy bardziej mnie denerwuje czy martwi Jam zje kure sąsiada to chyba zawału dostane a sąsiad mnie jeszcze dobije


Posiadanie psa jest jak tęcza.
Szczenięta są radością na jednym jej końcu.
Stare psy są skarbem na drugim.

Offline

 

#30 2011-03-12 10:54:38

 toluca

Użytkownik

3417426
Zarejestrowany: 2010-12-19
Posty: 261
Punktów :   
WWW

Re: Spacer bez smyczy+0 ucieczek

Moją puszczam na każdym większym terenie. Szczególnie muszę uważać na jedną rzecz - Indy ma syndrom otwartej furtki. Czyli jak widzi, że da się wejść na czyjeś podwórko to odrazu tam pędzi. Dlatego zwykle omijam takie miejsca. Ale poza tym to normalnie przychodzi na zawołanie. Wtedy ją chwalę, słownie i dotykowo

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pl