Syberian Husky - nasz ulubieniec
Jak radzicie sobie ze swoimi psiakami w różnych środkach lokomocji?
Offline
Offline
w autobusach i tramwajach pies mi serenady spiewa- oczywiscie na poczatku wszystkich to smieszy :] ale po 10 min to najchetniej by mnie wyrzucili z tram/bus
w pociagu spoko- bo wie ze zaraz bedzie gdzies zapierniczal ( przewaznie gory :]) wiec sily oszczedza
w samochodzie tez spoko :]
Offline
Mój to na wsi howany,przypuszczam ze bałby sie autobusu
wsiadanie do auta dopiero po pewnym czasie opanował
Ostatnio edytowany przez minimini (2008-06-16 23:36:37)
Offline
Mój pies do roku niczym nie jeździł.... więc potem wpakować go do auta był problem. Na szczęście kiedy kupiliśmy własny samochód, przekonał się do niego, a jak widzi że pakuję jeszcze plecak to już totalnie odbija mu szajba bo wie, że jedziemy na trening
Autobusem jechałam z nim raz... i to dosyć długo. I jak na 1-wszy raz zachowywał się super. Bardzo chętnie wskoczył, usadowił się w jednym miejscu i nikomu nie przeszkadzał. Nie wydawał żadnych dźwięków. Najlepsze jest to, że przy wysiadanhiu bardzo mu się spieszyło i okazał ogólne zadowolenie że wreszcie stamtą wyszedl Ale jak wracaliśmy do domu do wskoczył do busa tak samo jak za pierwszym razem
A w przyczepie... udaje, że nie lubi ale jak już tam siedzi to od razu zasypia
Offline
Autobusem i pociągiem nasze jeszcze nie jechały natomiast był problem z bagażnikiem. Kiedy mieliśmy jedną sunię jezdziła zawsze na podłodze między dzieciakami. Niestety dwie już by się nie zmieściły. Kłopotów trochę było jak nam Mona z bagażnika przeskakiwała na tylne siedzenia ale... łakocie zrobią swoje
Offline
mój jeździł już autem, autobusem, tramwajem chodz w srodkach komunikacji miejskiej sie bardzo niecierpliwi i łazi i czasem szczeka a mnie wstyd ale ogolnie nie jest źle jak go od czasu do czasu przekupie czyms dobrym to siedzi cicho a zwłaszcza w drodze powrotnej jest cicho bo jest zazwyczaj zmeczony bieganiem z innymi szczeniakami
Offline
Samochodem uwielbia jezdzic bo mu sie to oplaca(bieganie i zabawa)...mam specjalna klatke w bagarzniku wiec ma tam wystarczajaco miejsca(bywa ze siedzi tam 12h oczywiscie robie przerwy...)Z autobusem czy tramwajem to roznie bywa,czasami sie niecierpliwi i wierci ale jest cicho.
Ostatnio edytowany przez Pepitek (2008-11-19 12:52:56)
Offline
Ziulek jak go mamy to jeźził i autem i autobusem a tran tu nie ma pociągu tez nie zaliczył jescze ... w aucie psik lezy rowalony na tylnym siedzeniu z głową na kolanach córki i śpi a w autobusie włazi pod siedzenie i udaje że go nie ma :O
Offline
Użytkownik
nasz najlepiej lubi podróże w naszym kombiaku chętnie wskakuje ogląda widoki potem śpi .... w pociągu oki gorzej autobusem jak ma kaganiec,,nie jest mu dobrze jeszcze jak jest wiecej ludzi :< ale w miare cierpliwy...
Offline
u nas auto przetestowano i nie jest źle
jak otworzą sie drzwi od samochodu to centralnie mu odbija i musi wejść zobaczyć co jest i wychodzi
gorzej z jazdą ale zasypia szybok
Offline
Użytkownik
Tessi jazdzi najczesciej autem mamy cabrio wiec siedzi na tylnej kanapie ma taki spi pas wiec jest oki,raz jechala autobusem to tylko wsiasc nie chciala ale jak juz bylysmy w srodku to ladnie lezala i czekala az ja sie rusze
Offline