Syberian Husky - nasz ulubieniec
Rashi napisał:
jest jedna fotka
na co czekasz?
Na weekend Rashi
Dziś totalnie zakręcony dzień,nie musze dodawac ze wszystko sie kręciło wokół psów
Ale w weekend nie wypuszczam aparatu z rąk
Offline
Użytkownik
Queen myslę ,że Twoj King jest zaskoczony ta sytuacją-nowy zwiarzak w domu podgryzując Malucha pokazuje "kto tu rządzi" już teraz ustawia Maleństwo
co do picia....to wkrotce przekonasz się jak wiele rzeczy Arti robi za Kingem ja przygarniająć dorosłego juz malamuta też to obserwowałąm jedno uczy się od drugiego...pozytywnych cech i niestety tych negatywnych też - ja "walczę" z moim tatą bo on dzieli się tym co je podczas jedzenia z Riką i teraz też i z Mańkiem ile to ja już się natłumaczyłam...nakrzyczałam...jak kamieniem o ściane...więc moja przestroga uważaj na taki szczegóły
Offline
Podejrzewam, że tak jak było u nas, Twój King chce się z nim bawić, przecież też jest jeszcze młody
Offline
King ewidentnie chce sie bawić bo w kwestii ustawiania to obawiam sie że mały juz ustawił sobie Kinga-moja gapcię
Mały nie popuszcza,odgryza sie na maxa,wydaje mi sie że Kinguś by się z nim pobawił chetnie a mały chyba ze strachu odrazu kłapie zębami No jutro musza zostac sami na 6-7 godzin troszkę sie boje przyznam
Nie obawiam sie agresji oczywiscie,ale tego by sprowokowany nie chwycił go mocniej zębami
Offline
Yuka też choć była malutka to jednocześnie bardziej gryzła Monę
Offline
Myslę że Mały broni sie w ten sposó pokazując zabki, bo jeszcze nie potrafi sie bawić,tzn chciałby ale po swojemu
Ale boję się by taka "agresja" mu nie została.
Wczoraj była taka sytuacja że az troszkę mnie to zaniepokoiło,bo mój mąż zaczął się z małym bawić i wówczas Arti zareagował w ten sam sposób co do Kinga ,z taka szczenięca wsciekłoscia-warkot i zeby w ruch?
Napiszcie jak powinnam sie teraz zachowywać bo wiem ze to ważny czas w życiu szczeniaka i jego układaniu.
Serio boje sie by nie nauczył sie agresji przez tą "samoobrone "przed starszym
Ostatnio edytowany przez Queen (2008-05-19 08:06:37)
Offline
Nie wiem czy powinnaś się bać, nasza mała reagowała w ten sam sposób i nie powiem, żeby teraz była agresywna. Gryzła po rękach jak każdy szczeniak ale widzę, że z tego wyrasta bo robi to już bardzo rzadko.
Offline
Jeżeli to jest normalne to oki,King był duzy jak go wzielismy i nie było takich jazd
stąd mój niepokój
A tu taka wściekłosc ze strony malucha-teraz to moze i wyglada zabawnie ale w przyszłosci moze być kłopot jak nie wyrośnie z tego
Offline
Użytkownik
..pamiętam jako małolata na wyjezdzie zaopiekowałam sie dwoma huskimi-suczkami,zyjacymi razem ze soba na codzień..
pamietam ze dla mnie mimo mojej obcosci były wspaniałe ,grzeczne..ale
jak np wchodziłam do ich domu cieszyły sie na mnie ale za chwile jedna druga atakowała potrafiły jednym niby chapnieciem spora krzywde sobie narobic np naderwac ucho na mój krzyk-rozkaz przestawały....
trudno mi powiedziec jaki był dla nich własciciel i dlaczego tak bolesnie się tak traktowały...
niewiem czy historia która mi powiedział własciciel mogłabyc prawdą...że jedna z suk podczas spięcia z wilczórem wyrwała mu dosłownie mordke,,,,masakra...
....moim zdaniem to kwestia złego wychowania przez pana...
bo jak patrze na huskie w tym głównie teraz mojego to przeciez to bardzo pogodne przyjazne psy dla ludzi i innych psiaków...
,,,,słyszałam poza tym o huskich ze w obliczu napasci na swojego pana potrafią ostro bronic,są bardzo waleczne...a wy jakie macie zdania ???
Offline
mój Colt to chyba nie bardzo by mnie bronił ale jak sie przytulam z moim chłopakiem to wskakuje na nas wiec nie wiem czy chce mnie bronic czy się tez przytulać. Jak wiecie mam w mojej bandzie nowego psiaka Luki ma 3mc i z Coltem też się gryza cały czas i czasem mały nawet zaskuczy, ale nie martwię się bo pamiętam że tak samo było z Coltem jak się bawił z innymi psiakami, a teraz Colt jest bardzo spokojny, nie widać u niego agresji i nie prowokuje innych psów A mały jak to mały ma puki co ostre kiełki i ręce mam trochę poharatane.
Chciałam tylko zaznaczyć i że malucha trzeba czasem separować od dużego, i trzeba się z nim pobawić sam na sam, to samo ze spacerami czasem trzeba wyjść tylko z jednym (tzn na zmianę) żeby poświecić mu jak najwięcej uwagi, to wszystko potrzebne jest po to aby szczeniak nie przedkładał towarzystwa starszego psa nad nasze
Offline