Syberian Husky - nasz ulubieniec
Jak już wczesniej pisałam temat "kopania" to chyba w tym dziale:)
Zatem mój King notorycznie kopie
Czy pies z tego wyrasta?
Jak skopuje teren w lesie to oki,ale dziura na środku trawnika to juz tak średnio:|
Czy jest na to jakas metoda?
Offline
Niestety przekopywanie też nas dotyczy. Jak tylko widzę, że kopie (a wystarczy chwila nieuwagi) to od razu gonię. Na szczęście upatrzyły sobie tylko dwa miejsca w ogródku, więc nie jest tak zle
A jeśli chodzi o puszczanie piesków to ,jak pisałam wyżej, ja się stresuję i zostawiam to mojemu mężowi (
Offline
Co do kopania i ucieczek.Kiedyś na innym forum pewien gość pisał, że ma psa 10 lat i, że po pięciu albo sześciu latach haszczaki się uspokoją.Przechodzi im ochota na różne wybryki więc musimy być cierpliwi a czas pokaż:De
Offline
Widok faktycznie przecudny ale jedynie jak kopią w Naszych ogródkach:)
Mój tez zauwazyłam ze upatrzył sobie tzw "stałe wykopaliska" tylko dlaczego jedno z nich na środku trawnika moich rodziców
Ale faktem jest że jak go zmęczę to nie w głowie mu kopanie
Offline
To fakt, jak są zmęczone to są słodkie i ogródki mamy w całości
Offline
szkoda że nie zrobiłam fotki dzieła mojego kingusia:)
Nastepnym razem nie omieszkam....Nie wiem jak on kopał od pewnego momentu bo do połowy wszedł w tą dziurę...
Offline
Coltek narazie kopie z wielkim zapałem w parku z innym a w domu ma dwie swoje dziury na boku i moze sobie tam kopac
Offline
mój Syber kopie tylko w kojcu. Jak biega luzem po podwórku to praktycznie nigdy, bo zawsze jest czymś zajęty, biega za pilką. Psy z tego chyba wyrastają, mój z początku kopał troszkę
Offline