Syberian Husky - nasz ulubieniec
Siemka, mam problem mój psiak nie umie wejść do auta ani na schody. Jak go przełamać ?
Jak go nauczyć wchodzić na schody i do auta ?
Z góry Dzięki !
Offline
Załatwić drugiego psa (nie chodzi mi o psa na stałe) i spróbować z dwoma. Często jeden pies przełamuje się widząc jak robi to drugi
Offline
Cze no więc tak
- samochód nie ucz go wchodzić do samochodu a go po prostu wsadź do niego (jak dzies jedziesz) - jak dasz rade to go bierz ze sobą wszędzie a po drugie ty prowadzisz stado (moja szasta idzie za mną wszędzie) po pewnym czasie zobaczysz sam jak otworzysz drzwi to jego lapay już będą na siedzeniu
- schody tak samo on ma iść za tobą - tak jak ci mówię biegaj z nim, spaceruj, baw sie z nim a on pójdzie za tobą wszędzie SH musi wiedzieć kto jest jego Panem moja Szasta traktuje moją rodzinę jak stado jak mnie nie ma to jest razem z nimi a jak wrócę z pracy to ja jestem Panem i non stop jest ze mną i JESZCZE RAZ BAW SIĘ Z NIM BIEGAJ STARAJ SIĘ JAK NAJWIĘCEJ CZASU SPĘDZAĆ Z NIM pzdr
Offline
Jak idę do sklepu to jest płacz Huskiego a mówię ci cała wieś wie że Marek idzie do sklepu - a żeby płaczu nie było to ją muszę pogłaskać i mówię jej że zaraz wracam albo że idę do pracy moje słowa "BYĆ GRZECZNA.........................."
Ostatnio edytowany przez szasta (2009-07-06 16:56:22)
Offline
Gość
Zwab przysmakiem u mojej to zadziałało
Diego96 napisał:
Siemka, mam problem mój psiak nie umie wejść do auta ani na schody. Jak go przełamać ?
Jak go nauczyć wchodzić na schody i do auta ?
Z góry Dzięki !
Co do auta to nasze wskakują chętnie bo wiedzą, że jak jedziemy to będzie bieganie albo dłuższy spacer
a ze schodami jest tak,że gdy pies jest jeszcze małym szczeniakiem nie należy go puszczać samego po schodach wywali się albo uderzy i potem długo będzie miał przed nimi lęki jak zawsze najlepszą metodą jest nagradzanie nawet za wejście na jeden schodek no i cierpliwość nie należy psa ciągnąć na siłe bo jeszcze bardziej się wystraszy
Offline
Zgadzam się z Amorakiem, trochę cierpliwości i przedewszystkim nic na siłę, moja Luna jak miała ok. roku zimą przechodziła przez most no i "wywinęła orła" , teraz czy lato czy zima za żadne skarby nie przejdzie przez żaden most, jednym słowem omija wszystkie mostki szerokim łukiem.
A więc duuużo cierpliwości
Offline