Syberian Husky - nasz ulubieniec
Ja jeszcze nie brałam udziału w zawodach,raz że to za wczesnie na Kinga,a dwa to niestety nie znam nikogo z mojej okolicy kto by się pasjonował sportami związanymi z SH a w pojedynkę zawsze trudniej sie do czegos zabrać
Może tu mi sie uda poznać kogos z okolic Wa-wy kto miałby ochotę na wspólny trening
Offline
Luna napisał:
I dlatego cieszymy się że powstało to forum;)
A my cieszymy się, że ktoś tu w ogóle zajrzał i mam nadzieję, że z czasem będzie nas więcej
Offline
Nie wiem w którym dziale powinnam zadać to pytanie,może sporty?? ale chciałam spytac o wystawy
Jeździcie na jakies wystawy?
Offline
No więc cały czas też tak podchodziłam do tego tematu,że mnie to nie interesuje bo miałam nieciekawe doswiadczenia wystawowe z poprzednim psem-jednym słowem towazystwo wzajemnej adoracji...nic dodac nic ujać
Ciągle wygrywały te same psy a raczej ich własciciele ,mimo niespełniania ewidentych kryteriów wystawowych
jednak tym razem miałabym wielka ochote spróbowac ponownie,king jest psem rodowodowym jednak do tej pory nie wyrobiłam mu rodowodu w sensie "papierka" bo nie po to go kupowałam
Jednak spróbowałabym raz jeszcze go wystawić,jak ktoś ma jakies doswiadczenia (kotś zupełnie przeicietny tj ja ,nie mega hodowaca )
to poprosiłabym o opinie w tym temacie
pozdrawiam
Offline
Jeżeli chodzi o temat wystaw to chyba musimy poczekać na znawców tematu. Nasze pieski też nie są rodowodowe. Mam nadzieję, że nikomu to nie przeszkadza
Offline
Jasne,że nie przeszkadza
Ja zdecydowałam sie na rodowodowego bo takiego miałam kiedyś i nie rozdmuchiwałam za bardzo tego tematu,moze jako osoba poczatkujaca z SH chciałam miec pewnosć że pies będzie ułozony psychicznie i w niczym mnie nie zaskoczy
Jak sie teraz okazało miałam baaaardzo duzo szczęscia,że przez przypadek trafiłam do hodowli własnie tej a nie innej...
Teraz jak sie zdecydowałam na zakup drugiego zaczęłam duzo bardziej sie przyglądac temu co sie dzieje w tym temacie tzn tzw fabrykom SH itp to serio ale mogłam zakupic psa rodowodowego a jednoczesnie całkiem nie socjalizowanego w odpowiedni sposób nie mówiąc juz o podstawianiu szczeniaków i dopuszczonych przez ZK kryciach kazirodczych...
Miałam baaardzo duzo szczescia w tym wszystkim i mój mit o tzw Rodowodowych szczeniakach został tj by troszkę nadszarpniety
Tym niemniej jak znajde trochę czasu to wyrobie mu te papiery i zaryzykuję dla czystej zabawy poniewaz dla mnie zawsze bedzie najkochańszy i najpiekniejszy
Offline
Queen napisał:
Tym niemniej jak znajde trochę czasu to wyrobie mu te papiery i zaryzykuję dla czystej zabawy poniewaz dla mnie zawsze bedzie najkochańszy i najpiekniejszy
To chyba tak, jak dla każdego jego psiaki
Offline
Użytkownik
wracam do zawodów ja byłam pierwszy raz w Paterku w marcu-startowalam z Rika na bajku i tutaj sie pochwalę, że zdobyłyśmy 3 miejsce i wiecie jak to bardzo wciąga!!!!! na jesien na pewno bedziemy śmigac po zawodach...jest tam naprawde fajna atmosfera i mozna poznać duuuużo ludzi,których sie zna z forum na przykład lub z naszej klasy duuużo rzeczy można sie dowiedzieć,nauczyć...wiec mam nadzieje że DO ZOBACZENIA NA JESIEN
Offline
A ja może w Koszęcinie wystartuję z młodszą w przyszłym roku, na razie nie mogę bo piesek musi mieć więcej niż rok. Teraz tylko popatrzę i obczaję sprawę
Offline
monika i rika napisał:
wracam do zawodów
Ja baardzo chciałabym chociaż spróbować wystartować,nie chodzi mi o żadne konkretne miejsce tylko własna satysfakcję,aczkolwiek zdobycie 3 go miejsca to nie lada wyczyn! tylko pomarzyć i to za pierwszym razem. Chyba teżby mnie wciągnęło ,sukcesy są swego rodzaju motywacją
Powiedz mi jak sie przygotowywałas do tego no i na ile wczesniej?
Startowałas z dwoma pieskami czy podpinałas je do kogos?
Moje pytania mogą sie wydać smieszne ( na innym forum chyba by mnie obśmiano ;| ),ale serio nie mam o tym pojęcia
Offline
Użytkownik
zadnych specjalnych przygotowan nie robilam...po prostu treningi jak zawsze co 2 dzien.nie podpinam moich psiaków razem bo malamut wolniej biega-duzo wolniej i nie chce Riki spowalniac.jak mykamy w lasku to w dwójke, i co drugi trening zabieramy Manka.trasa około 6-9km.przede wszystkim na poczatek musisz nauczyc psiaka komend prawo,lewo,prosto,stój itp. ja np mam kilka "swoich" powiedzmy okrzyków,po ktorych Rika wie ze ma szybko biec.aha komend zaczynalam uczyc po prostu na spacerach-zobaczysz jak sie szybko nasze hasiorki ich ucza-jesli Twoj jeszcze ich nie zna.
dla mnie najgorszy byl lekarz....jako zawodnik musisz miec kilka badan-ja mialam tylko podstawowe i poszlam z nimi do lekarza spotrowego...troche pokrecił głową ale dał mi zaswiadczenie ze jestem zdolna do uprawiania sportu teraz chyba od lipca bede chodzila po lekarzach...zaswiadczenia musza byc od stomatologa,laryngologa i okulisty....tak powiedział mi ten lekarz sportowy...
co do mojego miejsca to serio chcialam dojechac TYLKO do mety a tak nam sie udało...qrcze naprawde fajnie tam było
Offline
Użytkownik
dziekuje i mam nadzieje ze na jesien sie spotkamy na zawodach
Offline
Może pojawimy się tam aby Ci pokibicować, bo ja do roweru się nie nadaję
Offline
Ja na razie biegam z sunią ale jest tak szybka i żywiołowa, że czas pomysleć o rowerze;) No i jak osiągnie odpowiedni wiek to czeka już na nią zaprzyjaźniony zaprzęg
Offline