No to jeszcze trochę cierpliwości

to chyba ja przeprowadzałem hard core jak mi się zlała czy była kupa to było coś takiego pysk wsadziłem w to coś i jeszcze wpierdziel no i po dwóch tygodniach zaczęła prosić na zewnątrz a jak mnie długo nie było i nie mogła wytrzymać to mnie przepraszała a ja jej tłumaczyłem, że nie wolno no i pomogło

Nom... My taka metodę przeprowadzaliśmy przez krótki czas... I powiem Wam, że moja psinka czasami zjada swoje odchody ze strachu.... Ale teraz juz tego nie stosujemy... Widzę, że wie że źle zrobił i tylko pokazuję mu, że nie wolno... Ale kurcze... Nie umie nam pokazać, że musi iść na dwór... i zdarza mu się narobić w domu...

Kto Ci takich głupot naopowiadał ?!

Zajra napisał:

moja Zajra ma rok skonczony na polu czasem sie wysika ale o tej drugiej sprawie nie ma mowy!! musialam jej oddac jeden pokoj jako toalete bo wczesnie to tam gdzie stanie masakra czetalam ze husky przestaje sie zalatwiac w domu jak skonczy 2 lata,jak to jest prawda to zostal mi jeszcze caly rok.

To tylko i wyłącznie zależy od psa u nas Mona szybko zaczeła pokazywac a Yuka uparta do teraz się zdarza że narobi w domu

ale Zajra ma juz rok!! i ani razu od kilku miesiecy nie zrobila grubej sprawy na polu!!a te glupoty pisza chodowcy hasky na stronach swoich:)jedna pani jak z nia rozmawialam,powiedziala ze jak chce aby psiak sie bardzo szybko nauczyl robienia w domu to mam mu dac,srodek przeczyszczajacy do jedzenia po 10 min wyjsc na pole z jakimis smakolykami i chwalic jak sie zalatwi.ale tego nie zrobilam bo by mnie sadziedzi przeklneni haha i wydalo mi sie to idjotyczne ale tak chodowcy mowia! ja  sie teraz przekonalam ze nie karzdy moze zostac wlascicielem haszczaka, ja tez nie:(niestety ale nie umiem sobie z psem poradzic nie wiem czego psu potrzeba i teraz biedna moja sunia sie meczy.ale tu gdzie mieszkam nie moge jej oddac poniewarz wiem ze pojdzie do budy!! a tego nie chce,ale jezeli znacie odpowiedzialna osobe ktora zna sie na tej rasie i chce wzionsc do siebie husky bede wdzieczna za pomoc!! oplace podroz suczki tylko zeby poszla w dobre rece bo nie moge patrzec jak sie biedna meczy ze mna!!

albo spróbuj tak : dajesz papu po 20 minutach wychodzisz i łazisz póki nie załatwi potrzeb a teszte znasz..... czyli kupka na dworze = nagroda

A nie wiedziałaś jaką rasę bierzesz do siebie? Nie czytałas wcześniej ? eh przykre jest to co piszesz a gdzie Ty mieszkasz?